31.07.2014

DIY - rollowane malowanie!

Dziś zapraszam Was na DIY, jak urozmaicić malowanie i sprawić, by nawet maluch sobie z nim poradził.
Uwaga! I tak będzie brudny! ;-)

No to zaczynamy od najtrudniejszej części:
1. Zbieramy opakowania po dezodorantach roll-on (warto zaangażować rodzinę lub mieć brata, który ma dostęp do takowych przeterminowanych;-))

2. Odklejamy naklejki:

3. Nożem podważamy kuleczki, by je wyjąć, po czym je myjemy:

4. Do środka wlewamy farbę (my użyliśmy akrylowej, którą rozcieńczyłam, ale myślę, że plakatówka spokojnie sobie poradzi)

5. Kuleczki wkładamy na pierwotne miejsce, a opakowania oznaczamy, by widzieć, jakie mamy kolory (ja użyłam do tego taśm washi)

6. I zaczynamy zabawę!





7. Sprawdzamy, czy dzieło jest ok:
8. Nanosimy ostatnie poprawki:
 
9. Porządkujemy stanowisko pracy:

Zabawa świetna, więc polecamy! :)

29.07.2014

Pora na kolejne

No i następne chcą się pokazać, to dam im taką szansę:)

1. LO do mapki na ScrapMap: wyzwanie sponsorowane, więc zachęcam do przyłączenia się:)


2. Scrap na wyzwanie ScrapAndMe pt. 'Książka'-czasu sporo na działanie, więc zapraszam:


3. I jeszcze jeden dla ScrapAndMe w ramach inspiracji w parach:



Moc  uścisków dla Was!
Huma

27.07.2014

Scrapy, scrapy!

Ostatnio mało nas tu było, bo...


no takie okoliczności:)))

Ale to nie znaczy, że nie działaliśmy! Będziemy teraz pomału nadrabiać, więc dziś pokazuję ostatnie scrapy:

1.LO'sik wykonany na konkurs Artworkshop na zlot w Warszawie:


2. Scrap z cytatem w ramach inspiracji dla Rapakivi:


3.  Ten również dla Rapakivi, jednak nieco bardziej męski niż poprzedni:


Wkrótce kolejne zaległości i nie tylko :)

Buziaki od naszej...czwórki!!!
Huma

3.07.2014

Pozlotowo

Skusiłam się i ja na konkursowego Lo'sa ze zdjęciem grupowym ze Zlotu Scrapbookingowego:)

http://zlotwarszawa.blogspot.com/2014/06/konkurs-na-skrapa-ze-zdjeciem-grupowym.html

Gdzieś tam na nim możecie mnie znaleźć;-)
A scrapy zrobiłam dwa: jeden powstawał pół dnia, a drugi pół godziny-możecie zgadywać, który jest który;-)




Może dzięki temu wpisowi w końcu uda mi się ponadrabiać blogowanie?
Ściskam Was mocno po humowemu:)