I to dosłownie, bo dziś w moim krwiobiegu rozpanoszył się kontrast potrzebny do badania... Niezbyt dobrze się czuję i dlatego dziś pokazuję takie prostowinki...
-kartka siostrzana poprzedniej
-i ATCiak pt. 'Kapelusze', zainspirowany wyzwaniem SP.
Dorwałam się też do farb, zasuszonych kwiatów, znaczków i gazety, by zmajstrować coś mixedmediowo, jednak efekt jest opłakany:( Czy Wam zdarza się, że praca nie wychodzi, choć pomysł wydawał się fajny?
Idę odpoczywać, by dojść do siebie...
Piękne prace :)Kwatuszek uroczy:)
OdpowiedzUsuńZdrówczka Kochana!
Ja też tak mam że pomysł w głowie fajny, projekt na kartce znośny, a wykonanie? tylko przez okno je wy.....
OdpowiedzUsuńTrzymaj się cieplutko i pokazuj wszystko bo super Ci wychodzi.
Jakiś taki matematyczny ten kwiatek na pierwszej kartce :) Obie piękne.
OdpowiedzUsuńWidać,że długo mnie nie było, bo tu tyle fantastycznych nowości:)
OdpowiedzUsuńHumka po co Ci kontrasty, bo się zmartwiłam....
Dzięki za e-mail:)