Do tej pory nie wiem, jak to się stało, że trafiłam w miejsce, w którym zaczątek miała nowa wyzwaniowa grupa scraperek o wdzięcznej nazwie
MAsochistki;) Rzuciłam się na głęboką wodę, ale jestem baaaaaaaaaaardzo zadowolona! Dzięki temu popełniłam już drugi (!) scrap w tym roku! Łapki same mi chodziły i nie nadążały za myślami;) Wielka to dla mnie frajda, choć wiem, że sporo nauki przede mną. No ale praktyka czyni mistrza, co nie? :)
MAsochistki mają swoją siedzibę na
FIRCYKU
, gdzie serdecznie zapraszam:)
W skład grupy wchodzi cała 11 (
Jasz, Ania Maria, Nula, Asica, Gunia, MonaLisa, Katasiaczek, Muma, Makówka, Ula i ja:)) jako dobra wróżba na 2o11 rok.
Na pierwszy ogień liftowałyśmy pracę
Palomy
, a moje dziećko wygląda tak:

Dziś dotarło do mnie Pudełko Kolażowe!!! Nie mogę się nim nacieszyć!:)
Wkrótce relacja:)
Wielkie ściski!!!
Humiszon