Znów potańcowałam-na tyle, na ile choróbsko mi pozwala:(
A tutaj wspomniana tajemnica-stworzyłam dla Paskuda kartkę w formie karty do gry z naszymi zdjęciami, ale On nie chciał, żeby prezentować Jego zdjęcie, bo ponoć niezbyt fanie na nim wygląda (ja tego nie widzę, ale cóż;)). Pokazuję więc tylko fragment i to ciut rozmazany, żeby nie było, a Was proszę o zachowanie tajemnicy-nie powiecie Paskudowi, prawda?;)
Pracuję też nad pewnym większym projektem i proszę o trzymanie kciuków:)
gołąbek górą śliczny jest !!!
OdpowiedzUsuńPS a dlczego ten papier w tle jeszze nie pocięty???? Toż to rocznica będzie niedługo !!!!
śliczna żółciutka ptaszynka! A z karty duzo nie widac niestety:( trzymam kciuki za ten większy projekt i zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńFajnie Ci idzie ten taniec z igłą i nitką ;) Myślę że karta jest świetna .
OdpowiedzUsuńptaszorek jest superowy:)Buźka, i nie choruj:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z tymi kartami, a breloczkie ehh, cudniaste są. Aż chciałoby się takiego ptasiora przygarnąć :D może jakieś candy ptasiowe??? :))))
OdpowiedzUsuń