Wyszło wspaniale!R.
szkoda, że brzusio nie zapozował :)
No proszę, jak pięknie:)
Uwielbiam taką liściastą jesień - szum pod nogami i zapach lekko podgnity, ale jedyny w swoim rodzaju! :)Pozdrawiam cieplutko:)PS: mam dla Ciebie małą niespodziankę - http://lavenderforge.blogspot.com/2012/10/same-mie-rzeczy.html wyróżnienie :)
Twoje słowa mają moc:-)Dziękuję!
Wyszło wspaniale!
OdpowiedzUsuńR.
szkoda, że brzusio nie zapozował :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, jak pięknie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką liściastą jesień - szum pod nogami i zapach lekko podgnity, ale jedyny w swoim rodzaju! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
PS: mam dla Ciebie małą niespodziankę - http://lavenderforge.blogspot.com/2012/10/same-mie-rzeczy.html wyróżnienie :)