Zarządzam koniec ciszy na moim blogu! Strasznie go zaniedbałam, za co muszę się jakoś zrehabilitować;)
Pozdrawiam wszystkich, którzy tęsknili:p
W czasie mojej nieobecności zostałam Panią Paskudową, a to dowód:
Mam nadzieję, że choć trochę mnie to usprawiedliwi;) a serio, to wiele spraw złożyło się na moją nieobecność, ale już wracam:) Nie chcę już więcej takich akcji, więc jak tylko tu cicho będzie proszę śmiało wymierzyć mi kopniaka w zadek;)
Przy okazji pokazuję mojego najnowszego scrapiszona:
{MA-35}
Uściski dla wszystkich!
Humiszon
jooooooooj! gratulacje! cieszę się, że już jesteś!!! scrap baaardzo fajny i jest enerdżia!!! :) jeah! :)
OdpowiedzUsuńGratulacje Szanowna Mężatko:)))Scrap mega pozytywny:)
OdpowiedzUsuńSuperowo że wracasz bo naprawdę Ciebie brakowało :)) Gratulacje.
OdpowiedzUsuńGratuluję Pani Żono! Cieszę się, że wracasz! scrap jest cudny!
OdpowiedzUsuńJa także gratuluję, jak wiesz zapewne:) A Scrap świetny, bardzo pozytywny:)
OdpowiedzUsuńGratuluję i samych pięknych chwil życzę:))Fajnie że już jesteś;)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńGratulacje:D
OdpowiedzUsuńszczęśćia:*
OdpowiedzUsuńSto lat w zdrowiu i szczęściu!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńO ja Cię!!! GRATULACJE!!! I wszystkiego NAJ NAJ NAJ na nowej drodze życia! Wyglądałaś przepięknie :-D!
OdpowiedzUsuńNo i dobrze że wracasz :-)
Serdeczne gratulacje!!!
OdpowiedzUsuńA scrap mega pozytywny, ale w nim energii jest! :)
Z całego serca dziękuję Wam za te ciepłe słowa i życzenia!:) Teraz wiem, że warto było wrócić;) Pozdrowienia ciepłe ślę!
OdpowiedzUsuń