Hej, hej!
Dziś chcemy Wam opowiedzieć o tym, co spakowaliśmy do walizki na wakacyjny wyjazd nad morze. Jakie książki zabraliśmy poprzednim razem na wyprawę, możecie przeczytać w TYM wpisie.
Głównym kryterium przy pakowaniu było, by było mało dźwigania, sporo czytania i by zarówno Humiszak jak i Humisia wynieśli coś dla siebie.
Padło więc na takie tytuły:
1. Mam oko na litery, A. D. Mizielińscy, wyd. Dwie Siostry
Pozycja, którą oboje bardzo lubią. Pełna ilustracji, drobnych rysunków i wydarzeń. Można przy niej wymyślać własne historie, opowiadać, co się dzieje na obrazku czy wyszukiwać słowa na daną literę. Przyznaję, że i my, dorośli mamy przy jej czytaniu niezłą frajdę! Postaci robią zabawne rzeczy, zwierzęta zajmują się ludzkimi czynnościami i jeśli po nią sięgniecie, czeka Was mnóstwo zaskoczeń :) Książka dobra na długie godziny dla dzieci w różnym wieku, myślę że z roczniakami już można zacząć jej studiowanie :)
2. Jeden, dwa, trzy... Z. Dmitroca, wyd. Egmont
Urzekła nas ta książeczka! Na każdej stronie są otworki, w których świetnie odnajdują się małe paluszki. Kartonowe strony nie ulegną intensywnemu eksploatowaniu. A smaczku dodają zabawne wierszyki kolejnych liczbach. Humisia cieszy się ze strojenia min i wystawiania paluszków przez otwory i poznawania zwierzątek, a Humek dzielnie liczy zwierzaki-otworaki. Jeśli gdzieś na nią wpadniecie (my znaleźliśmy w Biedronce), to nie wahajcie się ani minuty :)
3. Mój dzień (Moja pierwsza encyklopedia), wyd. Wilga
Przeogromny zbiór wiedzy! Porusza mnóstwo tematów bliskich dziecku: począwszy od budowy ciała, emocji, poprzez pory dnia, wykonywane czynności, po rozmaite miejsca, zawody czy mapy. Przyjazne obrazki, podpisy i ciekawostki w jednym. Z tej serii ukazały się również Pojazdy i Zwierzęta. Polecamy!
4. Figle i psoty Kaktusa i Skloty, A. Gadzińska, wyd. Skrzat
To druga część przygód niesfornej Skloty autorstwa naszej sąsiadki ;-) O pierwszej przeczytacie TUTAJ. Humek wreszcie do niej dorósł i możemy się zaczytywać, wspólnie śmiać z przygód bohaterki, a przy okazji poznawać trudniejsze słownictwo, które Agnieszka zgrabnie przemyca ;-) Kolejne części czekają w kolejce, a Was zachęcamy do zaznajomienia ze Sklotą.
5. Cynamon i Trusia. Wierszyki o złości i radości, U. Stark, Ch. Ramel, wyd. Zakamarki
Zaskoczyła mnie ta pozycja. Temat dziecięcych emocji jest dla mnie bardzo ważny, dlatego zwróciłam na nią uwagę. Spodziewałam się infantylnych wierszyków, a tymczasem otrzymałam zbiór takich, które w ciekawy sposób poruszają temat uczuć, emocji, odczuwania złości, radości, bólu, tęsknoty, empatii... Poza tym składają się one w jedną opowieść, więc można śledzić kolejne losy bohaterów. Cudne ilustracje dodają smaczku, bo czyż ten cynamonowy lok nie jest uroczy? :)
Wpis powstał w ramach projektu Przygody z książką:
A jakie książki Wy zabieracie ze sobą na wyjazdy?
Huma
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Twoje słowa mają moc:-)
Dziękuję!