Jestem do tyłu z pokazywaniem, co tam u nas... I choć sporo się dzieje, to jakoś pisanie na blogu trudniej mi przychodzi. Na bieżąco możecie nas podglądać na Instagramie :)
Adwent rozpoczął się 27 listopada i muszę przyznać, że udało nam się na czas do niego przygotować.
Powstał kalendarz adwentowy, który początkowo miał być dla dzieciaków, jednak przez Mamarak musiałam zmienić plany. Dlaczego? Bo ona udostępniła cudowny kalendarz do wydruku i taki też otrzymały dzieciaki. Ten więc trafił się Paskudowi. Umieściłam w nim miłe słowa dla niego, sporo zadań z propozycji Marleny z Małżeństwo-mamy się i kilka tajemnic ;-) Użyłam głównie kart od Family Portraits.
Nie mogło się też obyć bez grudniownika. Od kilku lat mi towarzyszy w grudniu album/notes na zapiski codziennych drobnostek i przygotowań do świąt.
Tym razem nie robiłam go od podstaw, a wykorzystałam biały album od Family Portraits. Pragnęłam złotego, ale chwilowo był niedostępny i sięgnęłam po biały. Ale złoty znów jest w sklepie, gdyby ktoś z Was chciał się skusić na niego i umieścić w nim świąteczne fotki. Pamiętajcie, że na hsło HUMA macie 10% rabatu :)
Obym go teraz ładnie wypełniła :)
Dobrego przedświątecznego czasu dla Was!
Huma
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Twoje słowa mają moc:-)
Dziękuję!