31.07.2010

Koniec lipca (30 i 31/31)

ATCiaki przestały mieścić się w szufladce, a ja zainspirowana koszykami łazienkowymi stworzyłam sobie pudełko/pojemnik wiązany na te maleństwa:



Dodatkowo coś owocowo-filcowego na wyzwanie SP, czyli okładka albumu/notesu (jeszcze nie zdecydowałam;)) Zainspirowały mnie liftyEwci i Rydii:


I jeszcze ATCiakowe wyzwanie SP pt. 'Leniuchowanie':):



Tym samym mój twórczy lipiec uważam za zamknięty. I akurat dziś mam kryzys sensu swojego majstrowania...:(((

29.07.2010

Moja mała produkcja (29/31)

Pierwszy raz skusiłam się na wymiankę, w której trzeba zrobić więcej niż 2 ATCiaki. Zorganizowała ją Kasmatka:

Zapisy zostały przedłużone do 10 sierpnia, więc jakby ktoś był chętny, może jeszcze się zgłosić. Do wyboru są 3 tematy, mnie przypadł do gustu ten torebkowy, więc stworzyłam kilka małych torebeczek:):



28.07.2010

Spokojnie mi (27 i 28/31)

ATCiaki mnie urzekły:) Tym razem kolejny, który powstał na wyzwanie SP pt.'Ptaki':



I jeszcze grillowa (nie grillowana;)) kartka stworzona dość szybko dla Tatki mego, mistrza grillowania:):

Sztuczka Leonarda (21-26/31)

Ponoć Leonardo da Vinci, kiedy był smutny albo zablokowany, patrzył na ścianę z dużą ilością plam lub szczelin albo na kompozycje chmur i dostrzegał wtedy różne kształty i obiekty. Bawiliście się w dzieciństwie w odnajdywanie na niebie postaci lub rzeczy? Ja tak:) I do dziś tak robię! To doskonałe ćwiczenie na rozwijanie kreatywności, serio serio:)
Dziewczyny w Craft Imaginarium zachęciły do popatrzenia na chmury i przypomniały mi tym samym o ich istnieniu;) Zobaczcie, co udało mi się uchwycić w czasie podróży samochodem przez Wlkp:)
Co widzicie w moich chmurach?:)





27.07.2010

Czy ja już mówiłam...

..., że nienawidzę burzy??? Nie dość, że zawsze napełnia mnie strachem, to jeszcze nadajniki uszkadza:/ To przez nią nie mogłam się z Wami skontaktować przez kilka dni i ogłosić wyników candy...:(

BARDZO Was przepraszam, nie miałam jak powiadomić o opóźnieniu...

Wierzę, że mi to wybaczycie.
Chcę tutaj serdecznie PODZIĘKOWAĆ za wzięcie udziału w moim candy-miło mi Was poznać:) Jeszcze nie do wszystkich zdążyłam wpaść z wizytą, ale z pewnością to zrobię:)
Mam nadzieję, że Wy również czasem tu jeszcze do mnie zajrzycie:)

W mojej zabawie wzięły udział 62 osoby (muszę wziąć pod uwagę tylko te, które wpisały się w terminie, przepraszam). W rolę sierotki wcieliła się moja suńka Pyśka, która na początku niezbyt była zainteresowana losami:



Po namowach jednak wskazała ten szczęśliwy:


I tym samym zwycięzcą jest:


Agnieszko, GRATULUJĘ!:)

Już wiem, że w następnym swoim candy przygotuję więcej niespodzianek, by nie tylko jedna osoba mogła cieszyć się z wygranej:)

Cel candy-poznanie Was-osiągnięty, więc jeszcze raz DZIĘKUJĘ i ciepło pozdrawiam!

22.07.2010

Wyjechana jestem;-)

Pojawiła się okazja kilkudniowego wyjazdu, więc skorzystałam. W związku z tym, nie jestem w stanie codziennie wrzucać nowych prac.

Losowanie candziocha odbędzie się tak, jak planowałam, czyli 24 lipca:)

Chciałabym jeszcze baaaaaaardzo gorąco podziękować wszystkim, którzy ostatnio mnie odwiedzili i zostawili tu dla mnie garstkę słów podnoszących na duchu i dodających wiary w to, że to, co sobie tam po cichutku majstruję, ma sens. Bardzo to doceniam, na prawdę!:)

Pozdrawiam po mojemu,

20.07.2010

Jakby tu zatytułować...;-) (19 i 20/31)

Co my tutaj mamy...;)
No tak, zaczęło się od tego, że całkiem niedawno Paskud zapytał, czy nie zechciałabym zostać Panią Paskudową, no i się zgodziłam, a co!;) W związku z tym wzięłam w obroty taki smutny czarny kalendarz, któremu nadałam nową szatę. Nie chciałam cukierkowych różowych kolorów, więc postawiłam na delikatny zieleń z napisami (identyczny egzemplarz jest do wygrania w moim candy):


Od jakiegoś czasu też łaził za mną arbuz, no i dałam mu szansę;) Krzywy jak nie wiem, ale nie widać, prawda?;P

18.07.2010

Skusiłam się... (17 i 18/31)

... na scrapa clean&simple na wyzwanie SP:) Jakby ktoś nie poznał, to ta wiedźma, to ja:P


No i kartka na ślub, na którym wczoraj byliśmy-oszukana kopertówa wg mojego pomysłu:

16.07.2010

Małe, a cieszy (16/31)

I znów SP zmobilizowały mnie do majstrowania. A tak się wciągnęłam, że nie mogłam poprzestać na jednym kwiatku polskim;)Oto ATCiaczki, do których mam słabość:)




15.07.2010

Zawiecha (15/31)

Ale taka do zawieszenia, a nie duchowa;) Powstała pod wpływem chwili i jestem z niej zadowolona-nawet pozornie niepasujące kolory się nie pogryzły, nieprawdaż?;)


I jeszcze muszę się pochwalić, że wygrałam candy u Samary-notes i niespodzianka wykonane przez nią przylecą do mnie!:) Bardzo się cieszę:)

14.07.2010

Zamiast kawy (13 i 14/31)

ja dorwałam się do filtrów do kawy, żeby wziąć udział w wyzwaniu SP. Do jego stworzenia zaispirowała mnie praca 2:16 na Craft Imaginarium. Przyznam, że pierwsze moje spotkanie z filtrami miało miejsce rok temu, kiedy to wyjeżdżając na wakacje wzięłam je ze sobą, starą teczkę, klej i nożyczki i postanowiłam scrapować nad morzem:) Coś z tego wyszło, ale do pokazania się nie nadaje;) Za to przed Wami mój 'Pozytywnik' z dobrymi myślami. Ma kieszonki z kartkami na jeszcze więcej pozytywnych myśli, by móc do nich często wracać, dopisywać i tworzyć:)







Ale zanim powstał on, skleiłam taką kartko-torebkę na bazie filtra (którego w sumie nie widać), ale nie jestem z niej zadowolona, o.



Pozdrawiam bardzo chłodniutko, dziękuję za to, że zostawiacie tu dla mnie kilka swoich słów-dzięki nim łatwiej mi się majstruje. Bo niby robię to dla siebie, frajdę mi sprawia, ale jak się wie, że ktoś na to spojrzy, to jest łatwiej, no nie?:)

12.07.2010

Tak mi jakoś... (11 i 12/31)

...dziwnie szczerze mówiąc. Nie wiem, dlaczego, eh. W każdym razie cały czas coś tam sobie ciuchutko majstruję. Dziś akurat mam do pokazania same drobiazgi. Na pierwszy rzut ATC'iak na wyzwanie SP pt. 'Turkusowe szaleństwo'. Tak, jak napisały dziewczyny, ten kolor jest wyjątkowo niefotogeniczny...


A na deser historia pewnej zwykłej wsuwki, która zakwitła;) Powstała z potrzeby chwili i jest: