Kto nas podczytuje, ten wie, że jakoś tak nam z mąką po drodze:)
A wszystko zaczęło się
tutaj od pewnego gniotka:)
Potem był nasz kursik na farby z użyciem mąki,
tu:)
po drodze masa solna, ukryte w pudełku z mąką drobne przedmioty, a także obrazek podmąkowy ,
tutaj ;-)
A że ostatnio mąka nam się przeterminowała, to postanowiliśmy ją twórczo wykorzystać. Zaczęło się dość niewinnie:
by w miarę się rozkręcać...
i tak mniej więcej skończyć ;-)
Frajda od początku do samego końca!
Potem już była mniej brudząca zabawa. Humiszak malował po kolorowej kartce klejem i posypywaliśmy to dzieło mąką:
A jakie Wy macie pomysły na niejedzeniowe wykorzystanie mąki?