Ostatnio pisałam Wam o tym, jaką przygodę niedawno rozpoczęłam (o, tutaj), a dziś chciałabym wspomnieć o tym, co się zakończyło.
ScrapAndMe zawiesiło swoją działalność, co bardzo mnie zasmuciło... Wierzę jednak, że uda się je na nowo obudzić :) Trzymajcie więc kciuki! I kilka moich prac, które wykonałam należąc do wspomnianego DT:
Natomiast w czasie reorganizacji w Rapakivi, ustąpiłam miejsca nowym twarzom:) Choć mam nadzieję, że nie na zawsze ;-) Chwilowo jednak projekt: Humisia jest bardzo zajmujący ;-)
Dziękuję Anecie i Iwonie za zaufanie, możliwość pracy z ich wspaniałymi papierami, przyjaźnie, rozmowy i nowe możliwości:)
Tymczasem nadal będę Was inspirować w ramach swojej działalności w Art-Piaskowicy oraz dla the MINI art.
Do zobaczenia!
Huma
▼
31.01.2015
29.01.2015
W organizacji siła!
Oj tak, ta organizacja... Zwykle się wie, że najlepiej planować, zapisywać, ale potem różnie to wychodzi, prawda? Odkąd dotarło do mnie, że z dwójką dzieci, to nie przelewki, wzięłam się za planowanie:)
Na początku drukowałam strony organizera znalezione w sieci, jednak dopiero gdy dostałam kopa zasilając szeregi DT PROJEKT PLANNER, wzięłam się za to na poważnie.
Efekt? Teraz z przyjemnością sięgam po organizer i mam nie lada frajdę z uzupełniania go:) Polecam więc każdemu z Was wprowadzenie do zwykłych kalendarzy, plannerów czy organizerów cząstki siebie: kolorów, karteczek, taśm czy naklejek:)
Więcej zdjęć mojego organizera znajdziecie na blogu Projekt Planner :)
Tam też więcej inspiracji od dziewczyn.
Pozdrawiam ciepło,
Huma
Na początku drukowałam strony organizera znalezione w sieci, jednak dopiero gdy dostałam kopa zasilając szeregi DT PROJEKT PLANNER, wzięłam się za to na poważnie.
Efekt? Teraz z przyjemnością sięgam po organizer i mam nie lada frajdę z uzupełniania go:) Polecam więc każdemu z Was wprowadzenie do zwykłych kalendarzy, plannerów czy organizerów cząstki siebie: kolorów, karteczek, taśm czy naklejek:)
Więcej zdjęć mojego organizera znajdziecie na blogu Projekt Planner :)
Tam też więcej inspiracji od dziewczyn.
Pozdrawiam ciepło,
Huma
19.01.2015
Taki rodzinny
Dawno nie bawiłam się papierami, oj dawno... Stęskniłam się za tym bardzo, więc złapałam chwilkę i sobie chlapnęłam. Cudownie było to znów zrobić! :)
Powstał rodzinny scrap do mapki Family Portraits na najnowsze wyzwanie w Art-Piaskownicy:
Oprócz papierów z Makowego Pola i Studia Tekturek wykorzystałam maskę, stempel oraz badzik z 'the MINI art' :)
Huma
Powstał rodzinny scrap do mapki Family Portraits na najnowsze wyzwanie w Art-Piaskownicy:
Oprócz papierów z Makowego Pola i Studia Tekturek wykorzystałam maskę, stempel oraz badzik z 'the MINI art' :)
Huma
17.01.2015
O pewnej Zuzi
Nadrabiamy wpisy w ramach projektu 'Przygody z książką' (klik w obrazek), gdyż przez zawirowania szpitalne troszkę jesteśmy w tyle.
Dziś chcielibyśmy przedstawić Wam Zuzię. Gąskę Zuzię.
Są święta Bożego Narodzenia, więc Gąska Zuzia, ku zdziwieniu swoich przyjaciół postanawia złapać gwiazdkę. Niestety, wszystkie jej próby kończą się głośnym 'BACH!'. I właśnie to owe 'BACH' najbardziej się Humiszakowi spodobało :)
Książka posiada również tekst po angielsku i z pewnością go wykorzystamy :)
Pięknie zilustrowana i wydana książeczka w sam raz na bożonarodzeniowy czas. My jesteśmy zachwyceni i z serca polecamy!
Powyższa lektura zainspirowała nas do stworzenia własnej gwiazdki:
Tytuł: Gąska Zuzia i pierwsza gwiazdka
Autor: Petr Horáček
Wydawnictwo: Babaryba
Do napisania!
Dziś chcielibyśmy przedstawić Wam Zuzię. Gąskę Zuzię.
Są święta Bożego Narodzenia, więc Gąska Zuzia, ku zdziwieniu swoich przyjaciół postanawia złapać gwiazdkę. Niestety, wszystkie jej próby kończą się głośnym 'BACH!'. I właśnie to owe 'BACH' najbardziej się Humiszakowi spodobało :)
Książka posiada również tekst po angielsku i z pewnością go wykorzystamy :)
Pięknie zilustrowana i wydana książeczka w sam raz na bożonarodzeniowy czas. My jesteśmy zachwyceni i z serca polecamy!
Powyższa lektura zainspirowała nas do stworzenia własnej gwiazdki:
Tytuł: Gąska Zuzia i pierwsza gwiazdka
Autor: Petr Horáček
Wydawnictwo: Babaryba
Do napisania!
13.01.2015
Foto na niedzielę-czas start!
Troszkę nas nie było, bo jednak rzeczywistość wciąąąąąąga ;-) Zwłaszcza, jak się sporo dzieje wokół powiększającej się rodziny :)
Poznajcie zatem Humisię:
Od miesiąca próbujemy odnaleźć się w nowej, tak fantastycznej rzeczywistości. I choć nie jest łatwo, doba w dziwny sposób się skróciła, a sił mniej, to jednak działamy i tym działaniem chciałabym się z Wami dzielić. Będziecie?
Wyjątkowe i ulotne chwile, tu i teraz mam zamiar uwiecznić, bo przecież ten czas nigdy już się nie powtórzy...
Rozpoczęłam więc niedzielne fotografowanie naszych scen z życia, taki projekt FOTO NA NIEDZIELĘ :)
Może i Wy dołączycie? Zachęcam! I dajcie znać, jeśli się zdecydujecie.
Oto nasze zdjęcia:
nr 1 (04.01.15):
nr 2 (11.01.15):
Do napisania zatem,
Huma
Poznajcie zatem Humisię:
Od miesiąca próbujemy odnaleźć się w nowej, tak fantastycznej rzeczywistości. I choć nie jest łatwo, doba w dziwny sposób się skróciła, a sił mniej, to jednak działamy i tym działaniem chciałabym się z Wami dzielić. Będziecie?
Wyjątkowe i ulotne chwile, tu i teraz mam zamiar uwiecznić, bo przecież ten czas nigdy już się nie powtórzy...
Rozpoczęłam więc niedzielne fotografowanie naszych scen z życia, taki projekt FOTO NA NIEDZIELĘ :)
Może i Wy dołączycie? Zachęcam! I dajcie znać, jeśli się zdecydujecie.
Oto nasze zdjęcia:
nr 1 (04.01.15):
Chłopaki i klocki. Och, jak ja lubię ten widok! To ich kombinowanie, coraz to nowe budowle, przekomarzanie się, kto komu co zburzy i mnóstwo śmiechu:) |
nr 2 (11.01.15):
Poranne harce w naszym łóżku. Uwielbiam tupot małych stóp o świcie i wgramolanie się do nas:) Tym razem tata musiał iść do pracy, a w łóżku miały miejsce takie sceny ;-) |
Do napisania zatem,
Huma