13.01.2014

O tym, jak się brudziłam

W piątek wieczorem z zapałem oglądałam, jak Piekielna Owca prowadzi pierwsze internetowe warsztaty na żywo:) I choć materiały miałam przygotowane, to tak pochłonęło mnie podziwianie jej pracy, że ja podziałałam dopiero trochę później:)

I co z tego wyszło? A no to:



I choć z mediami miałam już do czynienia, to te warsztaty bardzo mnie otworzyły i za to jestem Oldze wdzięczna :)
Stwierdzam tylko, że mam za mało kwiatków;-) haha, nie sądziłam, że to kiedykolwiek powiem :)

10 komentarzy:

  1. Kolejny raz jestem pod wrażeniem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładne kwiatki ! ;) Super praca.. Powoli zbieram się, aby zamówić kilka artykułów do samodzielnego tworzenia różnych takich prac ze stron, które polecałaś jakiś czas temu w którymś z postów :) Dojrzewam, dojrzewam i już chyba niedługo dojrzeje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam jak najbardziej! I ostrzegam: to wciąga;-) w razie pytań służę pomocą:)

      Usuń
  3. Czaaaadzior! :D ta dykta, czy jakkolwiek nazywa się ta baza (kiedyś od Ciebie dostałam kawałek na wyzwanie 15 rzeczy) jest wprost stworzona do takich prac!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Miałam dwie i właśnie swoją zużyłam-pora na Ciebie:)

      Usuń
  4. Fajna praca, bardzo podoba mi sie taka kolorystyka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję:) Mnie też jakoś t kolorki ruszyły ;)

    OdpowiedzUsuń

Twoje słowa mają moc:-)
Dziękuję!