26.11.2011

i druga

c.d.
musiałam podzielić posta, żeby link się załadował, wybaczcie.


Na dziś tyle ode mnie. Cały czas powstają kartki świąteczne (cud w Mediolanie normalnie, że się za nie wzięłam-do tej pory mam już więcej niż wszystkich świątecznych wykonanych w moim życiu!), gotowy na ofotografowanie czeka też grudniownik i inne projekty.

Ciepła ślę,
Huma

2 komentarze:

  1. Ta pierwsza kartka fajna, ale ta jest cudna :) Naprawdę, naprawdę boska :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jaka lekka a zarazem słodka. Zachwyciła mnie strasznie

    OdpowiedzUsuń

Twoje słowa mają moc:-)
Dziękuję!