28.01.2011

Skrawki życia

i to dosłownie. Jak rasowa scraperka zbieram oczywiście większość skrawków papierów i nie tylko, które pozostają po tworzeniu. Potem niecnie je wykorzystuję przy wpisach do mojego bazgrożurnala;) I tak oto myśl słoikowa zachęciła mnie do pokazania kilku stron:





Ot, takie pięciominutówki, czasem nawet robione bez użycia kleju;P
Uważajcie na siebie,

Huma

10 komentarzy:

  1. Ta pierwsza "pięciominutówka" naj, naj:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne, zwłaszcza ta środkowa strona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poszalałaś Słonko :) Środkowa praca wymiata :D Oj widać, że tryska z Ciebie energia i duuuuużo miłości :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi się najbardziej górna podoba z dzieciakiem na kucyku :D
    Pzdr
    KB

    OdpowiedzUsuń
  5. Kingo, zapraszam po wyróznienie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja nie wiem... wszystkie super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. A mnie podoba się ostatnia stroniczka - taka prosta w swym wyrazie ;)
    Bomba!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dooobrze zbieraj :D
    ahahha

    ten środkowy
    http://1.bp.blogspot.com/_iZrvbyAhulY/TUMzXZkyltI/AAAAAAAAA7I/q4LTofNVt6A/s1600/P1192091.JPG
    wyszedł w pytunię! :*

    OdpowiedzUsuń
  9. ej no! fajny pomysł!!! :) z tymi 5-cio minutówkami :)
    Chya zgapię, bo twoje są GENIALNE... Ten w środku... ahhh :p

    OdpowiedzUsuń

Twoje słowa mają moc:-)
Dziękuję!