pokazuję moją ptaszorową zawieszkę do telefonu, która powstała na wyzwanie rękoczynowe w Piaskownicy. Jest turkusowa (czego pewnie nie widać) i krzywulcowa (co z pewnością widać;)), ale jakby ktoś chciał ją przygarnąć, to niech napisze o tym w komentarzu;)
czasami dobrze jest zrobić coś na szybko, tak troche od niechcenia i troche niedokładnie. Takie rzeczy mają potem w sobie jakiś taki szczególny urok, może odzwierciedlają lekko niepoukładaną duszę twórcy. Sama często robię coś, bo akurat mam chwilkę (czyli na szybko) więc wiem co mówię (a raczej piszę :P) :) Pozdrawiam ciepło!
Uroczy ptaszorek:)
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie
:)
http://sodalit-art.blogspot.com/
Śliczna ptaszyna:)
OdpowiedzUsuńczasami dobrze jest zrobić coś na szybko, tak troche od niechcenia i troche niedokładnie. Takie rzeczy mają potem w sobie jakiś taki szczególny urok, może odzwierciedlają lekko niepoukładaną duszę twórcy. Sama często robię coś, bo akurat mam chwilkę (czyli na szybko) więc wiem co mówię (a raczej piszę :P) :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Cudna ptaszyna, myślisz że do mojej klateczki chciałaby przyfrunąć i zatrzymać się na trochę? :) Będę dobrze ją karmić pozytywnymi uczuciami.... :)
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny!:)
OdpowiedzUsuńCarrot-zapytam, czy zechce przylecieć. Myślę, że bardzo potrzebuje pozytywnych uczuć;)
Ptaszek niezwykle optymistyczny :)
OdpowiedzUsuńI bardzo turkusowy :)
Zapraszam do mnie na candy :)
http://wiankowa.blogspot.com