6.04.2010

W moim kurniku...

...kilka kurek sobie siedzi:-) Powstały w przedświąteczny czas. Środkowa robiona na szybko (co widać), natomiast pozostałe dwie zostały jeszcze obdarzone magicznym crackle, czego na zdjęciach nie widać ;-p

2 komentarze:

  1. wow, śliczne są!!!! Skąd Ty takie świetne kuraki wzięłaś???

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo pomysłowa ta kurka, i super kolorowe:) to lubię!

    OdpowiedzUsuń

Twoje słowa mają moc:-)
Dziękuję!