edit: zapomniałam dodać, że motyl jest...metką! Troszkę się nim zajęłam i już nie jest metkowy, prawda?;)
14.06.2010
 
 | 
Motyli poniedziałek | 
Dawno nic nie majstrowałam, ale jak dziś wpadłam w objęcia weny, to nie mogłam się wyrwać;) powstało co nieco, ale teraz mogę pokazać tylko cząstkę tegoż. Jak rzadko jestem zadowolona z efektu:)


edit: zapomniałam dodać, że motyl jest...metką! Troszkę się nim zajęłam i już nie jest metkowy, prawda?;)
edit: zapomniałam dodać, że motyl jest...metką! Troszkę się nim zajęłam i już nie jest metkowy, prawda?;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta
                                      (
                                      Atom
                                      )
                                    
Wspanale i uroczo wykorzystałaś wenę twórczą:)Piękne kolorki:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam motyle:)
OdpowiedzUsuńHumka, kiedy się pojawisz? Mam Twoje pomponiki;)
Świetna wyszła:D
OdpowiedzUsuńR.
Koleżanka szaleje ;) Korzystaj z weny ile się da,a do liftowania zapraszam wszystkich chętnych ;)
OdpowiedzUsuńW piątek wyślę na maila co liftujemy :)
Peninko-dzięki wielkie:)
OdpowiedzUsuńLudko-dziękuję! Myślę, że niedługo się spotkamy, bo już się stęskniłam...
R.-:*
Rydio-bardzo się cieszę i dziękuję:)