Dziś wpis w ramach projektu 'Przygody z książką'
Z pewnością znacie książkę o 'Bardzo głodnej gąsienicy':
Zobaczcie nasze pomysły na zabawy w nawiązaniu właśnie do tej książeczki:
1. Stemplowanie gąsienicy butelką:
2. I nadmuchanym balonikiem:
3. Można też gąbką:
4. Albo zakrętką:
5. Czy też rolką po ręcznikach/papierze:
6. Gąsienicę można ułożyć z małych zakrętek. My przyklejaliśmy na taśmę dwustronną:
7. Podobnie z guzików:
8. Jednak najbardziej Humiszakowi spodobało się przyklejanie papierowych kółek:
Powstała naprawdę dłuuuuuga gąsienica, którą następnie nakarmiliśmy:
9. Gąsienica przegryzła się przez listek, więc i my ćwiczyliśmy przeplatanie. Wystarczył listek wycięty z papieru z otworami i drucik kreatywny albo sznurek:
10. Można też przeplatać sznurek przez dziurki w książce:
11. Nawlekać można także koraliki:
12. A samemu poczuć się jak gąsienica i przegryźć się przez np. gruszkę (wycięłam z kawałka folii):
13.A potem zawinąć się w kokon i próbować się z niego wydostać (mamy tu do czynienia z elementami ćwiczeń wg metody Ruchu Rozwijającego):
Ze starszymi dziećmi można wycinać z gazetek reklamowych produkty, które zjadła gąsienica, ulepić dla niej jedzenie z masy solnej, porozmawiać o zdrowych produktach i tych mniej, poszukać w kuchni tego, co zjadła bohaterka książki, ćwiczyć przeliczanie, klasyfikować wg rodzaju czy koloru owocu, tworzyć zbiory, prześledzić życie motyla, tworzyć barwne motyle i ....
Możliwości jest mnóstwo i coś czuję, że jak zgłodniejemy, to wrócimy do gąsienicy:)
- Tytuł: Bardzo głodna gąsienica
- Autor: Eric Carle
- Tłumaczenie: Monika Perzyna
- Wydawnictwo: Tatarak
Pozdrawiamy!